Ciągle pod górę.
Jesteśmy w domu. Crp nie spada ale dalsze podawanie antybiotyku i wyjazd do kliniki na razie nie mają sensu. Julcia jest bardzo słaba, mocno umęczona bólem i lekami. Widzimy, że ostatnio Juleczka obok fizycznego cierpienia bardzo podupadła na duchu,...