Dziś najważniejszy dla nas dzień, dzień wyczekanej od wielu miesięcy i upragnionej przez Julkę operacji. Wierzymy, że 21 styczeń to będą dla nas nowe narodziny Julki. Od kilku dni przebywamy w Stuttgarcie, Julka przeszła wiele dodatkowych badań i konsultacji...
I oto dzięki wysiłkowi i pomocy wielu osób jesteśmy w Stuttgarcie! Do Niemiec wyjechaliśmy we wtorek 14 stycznia wieczorem, czyli 5 dni przed planowanym wcześniej terminem. Wszystko dlatego, że chirurdzy jeszcze raz chcieli zobaczyć Julką przed operacją aby mieć...
Wczoraj na konto niemieckiej kliniki została przelana cała kwota na operację Julii – dokładnie 98 900 EURO, czyli 420 740,38 PLN. Dzisiaj w nocy wyjeżdżamy do Stuttgartu…. Potwierdzenie przelewu
Badania, badania i jeszcze raz badania tak w skrócie można określić nasze ostatnie dni (8-11 styczeń). Kraków – Wrocław – Częstochowa i znowu powrót do Krakowa, tak w kilka dni przejechaliśmy kolejne 1000 km. Oczywiście w naszym przypadku każde...
Za nami ważne wydarzenie w sobotę 11 stycznia 2014 w Klubie Taurus w Częstochowie odbył się Maraton Zumby. Długie i staranne przygotowania organizatorów zaowocowały. Dla Julki zatańczyło ponad 200 osób, a część ta nie ”tańcująca” oddawała się w tym...
(fot. W iMed 24 Kraków. W oczekiwaniu na badanie Julka uczy się biologii) Mamy pieniądze na operację! Udało się! Dzięki Waszej pomocy uzbieraliśmy aż 180 tys zł a resztę brakującej kwoty dopłaci wrocławska Fundacja „Na ratunek dzieciom z...
„Trudne chwile szybko mijają, pod warunkiem, że nie przestajemy dążyć do tego o czym marzyliśmy” P.Coehlo Kończy się rok 2013. Trudny rok. Czas kiedy dowiedzieliśmy się o chorobie Julci. Biopsja, diagnostyka, rozpoznanie, leczenie……………………wszystkie pory roku zlane w jedną całość....
W dniu 5 stycznia 2014 roku, w Katolickim Tygodniku Niedziela ukaże się artykuł na temat naszej córki Julii, opisujący drogę jaką przebyliśmy od początku leczenia do chwili obecnej oraz nasze i jej refleksje i przemyślenia na temat choroby. Wszystkim osobom,...
No i byliśmy w Stuttgarcie. Wyjechaliśmy 16 grudnia nad ranem i o godz. 11.30 zameldowaliśmy się w klinice. Trzeba było dopełnić formalności przed konsultacjami z niemieckimi lekarzami. Trochę zamieszania, lekkie zdziwienie kilku osób, trochę biegania po różnych pokojach, wpłata...
Taką dawkę promieniowania przyjęła Julia w trakcie 28 cykli radioterapii, którą właśnie skończyliśmy. Wracamy do domu. Hura!:) Pomimo początkowej opuchlizny noga wróciła już do normy. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że prawie do końca Julka utrzymała dobre wyniki (dopiero wczoraj miała...