Wrocław – kolejny cykl.
Dwa dni w domu minęły bardzo szybko. Tak szybko, że Julka nie zdążyła odwiedzić innych domowych pomieszczeń – kuchni i salonu, bo cały ten czas spędziła w swoim pokoju z krótkimi wyjściami do łazienki. Wczoraj rano (tzn. w piątek)...