
Dziś mijają dwa lata bez Juleczki. Wtedy 20 lutego 2015r. wskazówki zegara zatrzymały się na godzinie 0:47.
I kiedy dziś patrzymy na ten zegar, to wskazówki ciągle zatrzymane są na godzinie 0:47 i tylko sekundnik dalej nieśmiało drży próbując ruszyć do przodu.
Tak jak my dziś – ciągle zatrzymani w wieczności z Julcią – z sekundnikiem, który już dwa lata kręci się do przodu po tarczy życia i niczego nie zmienia …
Ciągle te same pytania…
Ciągle ta sama tęsknota…
Ale mimo wszystko dziękujemy za ten czas i za wszystko i wszystkich.
Dziękujemy
14 Komentarzy