Home > Aktualności > Infekcja, ból, niepewność.

Infekcja, ból, nieprzespane noce i niepewność co dalej – tak w skrócie można opisać nasze ostatnie dni.

Już kilka dni Julka zmaga się z infekcją, która bardzo mocno pokrzyżowała nam plany dalszej terapii. Musieliśmy wstrzymać podawanie leków, które Julcie mocno osłabiały, a które mogły jeszcze bardziej obniżyć jej odporność narażając ją na poważniejsze problemy.  Uciążliwy kaszel i bardzo silne bóle pojawiają się nagle i szczególnie mocno Julci dokuczają, zadając jej cierpienie i odbierając całkowicie ochotę do działania.

We wtorek byliśmy na konsultacjach we Wrocławiu, a od środy podawaliśmy antybiotyki ale ciągle wysokie leukocyty i wysokie CRP pokazują , że infekcja dalej nie odpuszcza. Znowu stres i niepewność co robić, znowu długie telefony do kliniki aby ustalić z lekarzami plan działania. Przecież dziś mieliśmy jechać do Wrocławia na kolejne podanie cyklu Halavenu, jednak nie wiemy czy lek zostanie podany bo wydaje się, że konieczne będzie dożylne podanie antybiotyku – zresztą Julka od kilku dni o tym mówi, bo czuje że doustne leki jednak nie działają.

Znowu czekamy, znowu pakujemy walizki i zadajemy sobie pytanie na jak długo trzeba będzie wyjechać?

 

 

 

 

8 Komentarzy

  • ksenia


    29 stycznia 2015 o 22:16

    Juleczko codziennie zagladam do Ciebie z nadzieja na lepsze wiesci.Trzymam kciuki za Twoja walke.Jestes dzielna.

  • ewa


    27 stycznia 2015 o 20:28

    Pozdrawiam serdecznie,mój wnuczek Filip lat 15 od 4 lat walczy z tą chorobą co Julka W ubiegłym roku nastąpił nawrót-przerzuty na płuco i do kręgosłupa.Jest po chemioterapii ,radioterapii,leczonony obecnie sterydami .Trzymam mocno kciuki ,napewno się uda,pozdrawiam ,będę pamiętać w modlitwie.

  • sylwia


    27 stycznia 2015 o 13:45

    Trzymaj się młoda!!!!!!!!!!!Uśmiech na twarzy i wiara, a na pewno dasz radę!!!!!!!!!! Miłego dnia, czyli takiego normalnego, bez bólu i trosk o jutro:)

  • mama edzia


    27 stycznia 2015 o 05:42

    Juleczko nie takie przeciwności udało Ci się pokonać .Teraz będzie tak samo! Nie poddawaj się .Walcz nasz skarbie.A ja wspierać cię będę modlitwą.

  • iza, marti, maciek, krystian


    26 stycznia 2015 o 20:46

    Julka masz tyle w sobie siły, woli walki i optymizmu , że przezwyciężysz i ten kryzys.wierzymy w to że Ci się uda.Musi się udać.Julka nie masz wyjścia walcz i pokaż ! Wszystkiim , że to choróbsko można pokonać.Dobosze

  • Edyta


    26 stycznia 2015 o 18:38

    Julenko – zycze Ci sily w pokonywaniu tego wstretnego chorobska !!! Mysle o Tobie Dzielna Dziewczyno ! <3 Dni bez infekcji i bolu zycze z calego serca <3

  • Marzena


    26 stycznia 2015 o 17:46

    Julka,nie poddawaj się .Mimo ze jesteś młodziutka,masz silny charakter.

  • Kasia, mama x 3


    26 stycznia 2015 o 09:12

    Zdrówka, kochana Juleczko ………….. Walcz!!!!
    Kasia :(, mama x 3

Twój adres nie będzie widoczny. Wymagane pola *

*