Nawet nie wiemy kiedy minął nasz pierwszy tydzień w domu. Pierwszy tydzień od roku kiedy Julka i my razem z nią choć przez moment poczuliśmy powiew normalności. Tak często w życiu nie doceniamy naszego dnia powszedniego, a potem oddalibyśmy wszystko za dawne, „normalne” życie.
Dom, rodzina, przyjaciele i własne łóżko okazały się dla Julki najlepszą terapią po tygodniach cierpienia. Szybko ustąpiły Julci wszelkie bóle, a blok chemii w tabletkach, pomimo intensywnych dni, przeszedł jej bez większych problemów. Wyniki krwi znakomite (wszystko w normie). My też staramy się oderwać i choć na trochę zapomnieć o chorobie i dalszej terapii.
Dzięki pomocy i zaangażowaniu wszystkich Nauczycieli i Dyrekcji Gimnazjum nr 12 w Częstochowie, Julka miała też wielką radość z możliwości uczestniczenia w zakończeniu roku szkolnego. Jak każdy uczeń odebrała świadectwo i rozpoczęła wakacje. Piękny dzień, dla Julci i dla nas. Dziękujemy Państwu, za wyrozumiałość, pomoc i tak wielkie poświęcenie i wsparcie jakie od Was otrzymaliśmy i otrzymujemy cały czas.
Po zakończeniu szkoły, jak w ostatnich latach, udaliśmy się na nasze tradycyjne rodzinne spotkanie do Mierzyna. Tam odbywa się rodzinny zjazd, wszyscy witamy i rozpoczynamy wakacje. Było wspaniale, beztrosko i normalnie, a to wszystko razem sprawiło, że z twarzy Julki nie schodził uśmiech.
dziewczyn
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ksenia
Z czerwonym paskiem 🙂 Gratuluję.
Olcia
Super!super!super! Życzymy juz zawsze takiej normalności! Ściskamy mocno Z&M&O&A