Kochani dziś w nocy o godzinie 0:47 otoczona bliskimi Julcia zmarła.
To koniec jej cierpienia i początek nowego życia. Wszystkim dziękujemy za wsparcie i obecność w całym tym trudnym dla nas czasie. Wspomnijcie czasem w swej pamięci o Julci, która dzielnie walczyła o życie. Ona zasługuje dziś na największe uznanie.
Uzupełniam ten post bo to koniec drogi do wyzdrowienia. Julcia już jest zdrowa, cieszy się niebiańskim spokojem, biega po rajskich ogrodach i jak tylko poprosicie to uchyli bramy raju i dla Was.
Ceremonia pogrzebowa Julci odbędzie się 23 lutego o godzinie 14:00 w kościele pw. Św. Jacka (Wyczerpy Dolne) w Częstochowie, po czym Julia spocznie na cmentarzu Kule. Wystawienie trumny z naszą najukochańszą Córką w kościele o godz. 12:00.
Agnieszka
Wchodzę na Twój blog od 3 lat .chcialambym zobaczyć coś nowego co Ty Julka robiłaś co robisz ale to nie możliwe. Tak bardzo tęsknię ???
Beata
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić cierpienia jakie musieliście znieść po stracie ukochanej córki. To strata, która nic nie zastąpi. To potworne, że tak fantastyczna osoba jak Julka odeszła w tak młodym wieku, ile jej ciało musiało wycierpieć… Dzisiaj trafiłam przypadkiem na YT Julki. Ona była wiecznie uśmiechnięta, przypominała mi muzyka „MBrother”, który również zmarł po kilkuletniej walce z chłoniakiem. Mikołaj również jak ona do końca został uśmiechnięty i takich iskierek najbardziej brakuje.. Bo oni najwięcej blasku przynoszą do naszego szarego życia. Żałuję, że nie trafiłam na Pańską córkę wcześniej bo chciałabym ją poznać, bardzo współczuje. Minęły już 4 i może z bólem nauczyliście się żyć ale niewątpliwie odczuwacie pustkę jak wiele innych osób, dla których Julka była inspiracją. Była naprawdę niesamowita, przesyłam dużo ciepła i pozytywnej energii.
Blueeyes
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić cierpienia jakie musieliście znieść po stracie ukochanej córki. To strata, która nic nie zastąpi. To potworne, że tak fantastyczna osoba jak Julka odeszła w tak młodym wieku, ile jej ciało musiało wycierpieć… Dzisiaj trafiłam przypadkiem na YT Julki. Ona była wiecznie uśmiechnięta, przypominała mi muzyka „MBrother”, który również zmarł po kilkuletniej walce z chłoniakiem. Mikołaj również jak ona do końca został uśmiechnięty i takich iskierek najbardziej brakuje.. Bo oni najwięcej blasku przynoszą do naszego szarego życia. Żałuję, że nie trafiłam na Pańską córkę wcześniej bo chciałabym ją poznać, bardzo współczuje. Minęły już 4 i może z bólem nauczyliście się żyć ale niewątpliwie odczuwacie pustkę jak wiele innych osób, dla których Julka była inspiracją. Była naprawdę niesamowita, przesyłam dużo ciepła i pozytywnej energii.
BlueEyeS
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić cierpienia jakie musieliście znieść po stracie ukochanej córki. To strata, która nic nie zastąpi. To potworne, że tak fantastyczna osoba jak Julka odeszła w tak młodym wieku, ile jej ciało musiało wycierpieć… Dzisiaj trafiłam przypadkiem na YT Julki. Ona była wiecznie uśmiechnięta, przypominała mi muzyka „MBrother” Mikołaj również jak ona do końca został uśmiechnięty i takich iskierek najbardziej brakuje.. Bo oni najwięcej blasku przynoszą do naszego szarego życia. Żałuję, że nie trafiłam na Pańską córkę wcześniej bo chciałabym ją poznać, bardzo współczuje. Minęły już 4 i może z bólem nauczyliście się żyć ale niewątpliwie odczuwacie pustkę jak wiele innych osób, dla których Julka była inspiracją. Była naprawdę niesamowita, przesyłam dużo ciepła i pozytywnej energii.
Marcin
Bardzo współczuję rodzicom oraz znajomym Julci.To jest straszne że taka bardzo młoda dziewczyna musiała opuścić ten świat.Mam nadzieję,że jest Jej teraz dobrze tam gdzie jest,i że jest szczęśliwa,bo już nie musi cierpieć.Spoczywaj w spokoju Juleczko [*]
Daria
Czytałam Twojego bloga kilka miesięcy temu i postanowiłam wrócić, żeby zobaczyć, co się tam dzieje. Gdy zobaczyłam ostatni post, łzy same napłynęły do oczu… Nie poznałam Cię nigdy, ale z czytanych postów wiedziałam, że byłaś cudowna… Dla rodziców szczególne wyrazy współczucia.
q7
Wyrazy współczucia. Szkoda mi Dżuli, była taką fajną dzielną dziewczyną , bardzo mi się podobał jej bloog i jej osoba. Jest mi bardzo przykro, choć nie znam Was osobiscie chciałabym Wam podziękować ,że mogłam czytać o życiu Państwa córki.. Dżula była wielka ,a teraz spogląda za chmurek na nas i czeka na spotkanie z nami.
Śpij Aniołku,śpij…
Edyta
Dobranoc Julcia <3 Snij piekny sen…. Do zobaczenia …
Paula
Miłego niebiańskiego dnia Juleńko.Wiem,że patrzysz na nas góry,więc macham do Ciebie i patrzę w stronę nieba codziennie w drodze do szkoły.
Edyta
Przyszlam Cie odwiedzic Julenko… <3 (*) (*) (*)
ksenia
Nie potrafie sie z tym pogodzic 🙁
Kasia
Kochani zaglądam tu codziennie z nadzieją że to tylko zły sen….. Niestety ….. Ale podobno nie wolno nam płakać… podobno… Mocno przytulam Panią Ewę i Pana Marcina . Napiszcie jak Wy dajecie radę bo ja nie daję…
Mama i Madzia
Cześć Julek, ja też zaglądam co dziennie…
Mam do Ciebie osobistą prośbę…
Opiekuj się tam z góry razem z innymi Aniołami również moją Madzią…
Podeślij jej więcej odwagi i siły…
Bardzo Cię proszę…
Tęsknimy tu za Tobą…
Ania
Dzięki stronce Julci poznałam Pani Madzię.
Nie mam co do tego wątpliwości, że Juleczka tam z góry czuwa nad Madzią.
Wy też módlcie się do Niej. Ona na pewno was słyszy. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
Ja również modle się do niej mimo, ze jej nie poznałam, to głęboko wierzę, ze Julcia wciąż czuwa
Ola
Śniłaś mi się Julciu, byłaś uśmiechnięta i miałaś długie włosy.
Ania
Dla Ciebie Julciu
[*]
Edyta
Julenko <3 …. Zagladam tu codziennie… Jakbym chciala sie przekonac, ze wszystko bylo tylko zlym snem…. Patrze na Twoja sliczna , usmiechnieta buzie i peka mi serce . Tyle pytan rodzi mi sie w glowie : czy bylas swiadoma tego co nastapi ? czy sie balas ? czy przeczuwalas , czy jednak wierzylas do konca ?….. W mojej pamieci na zawsze pozostaniesz… To nie zaden frazes , bo bylas Wyjatkowa ! <3 Kochani Rodzice , nie ma slow pocieszenia w tak ogromnej tragedii… Przytulam Was wiec tylko najmocniej , najserdeczniej…. Mimo ze tylko wirtualnie… <3
Kasia
Mała-wielka Wojowniczka – zawsze uśmiechnięta.
Tak trudno zrozumieć dlaczego?
Na pewno kiedyś się spotkamy ♥. Będę o Tobie pamiętać.
Wyrazy współczucia dla Rodziców.
Julia
Dzisiaj zobaczyłam filmik z moją imienniczką. Była taka uśmiechnięta i śpiewała. Zobaczyłam, że w opisie jest link do jej bloga. Pomyślałam, że super osoba i z chęcią coś u niej poczytam. Jedyne co zdążyłam przeczytać, to informacja o jej śmierci. Popłakałam się. Trzymaj się rodzinko Julci.
Iwona
Płaczę, ryczę właściwie. Dzisiaj poznałam Cię Juleczko i odczytałam tę niewyobrażalną wiadomość. Nie istnieją ludzkie słowa, by wyrazić, co czuję…Dlaczego tak się dzieje??? Mocno przytulam Rodziców Julii i Najbliższych.
Natala
Mała, dzielna Juleczka…zasnela z małym uśmiechem…na zawsze w pamięci i sercach…”Tato, nie pomagasz”…”Jezu ufam Tobie”
Ktoś
Juleńko nie zapomnimy o Tobie,będziemy Cię odwiedzac.Ty patrzysz teraz na nas z góry -z samego nieba Najukochańszy Aniołku!
Ania
Choć Julcie znałam tylko z internetu nie potrafię się z tym pogodzić.:( Codziennie o Was myślę, płaczę gdy oglądam zdjęcia z życia Waszej rodzinki….Wierzę,że kiedyś będziecie jeszcze razem.Zdrowi i szczęśliwi.
Patrycja
Od jakiegoś czasu śledziłam historię Julii… Podziwiam ją za to jak dzielnie walczyła z chorobą. Nie mogę uwierzyć, że już jej nie ma… czytając te wszytskie wpisy, wierzyłam, że wyzdrowieje… jest mi bardzo przykro i nie mogę przestać o Niej myśleć…
Wyrazy współczucia dla rodziców.
Ania
[*]
Kamila
Drodzy Rodzice Małej Wojowniczki…
przepraszam, ale nie potrafię inaczej myśleć o Waszej Córce. Nie znałam Jej do wczoraj. Dzięki p.Martynie mogłam choć odrobinę „dotknąć” Waszej Julci.
Jestem głęboko poruszona Jej historią… i tak strasznie mi przykro…Pozostanie w mojej pamięci.
~„`~
„Nie stój nad mym grobem i nie roń łez.
Mnie nie ma tam,nie zasnąłem też.
Jestem tysiącem wiatrów dmiących
Jestem diamentowym błyskiem na śniegu lśniącym.
Jestem na skoszonym zbożu światłem promiennym
Jestem przyjemnym deszczem jesiennym.
Kiedy tyś w porannej ciszy zbudzony
Jestem ruchem-szybkim,wznoszonym.
Ptaków cichych w locie krążących
Jestem łagodnym gwiazd blaskiem nocnym.
Nie stój nad mym grobem i nie roń łez
Nie ma mnie tam,nie zasnąłem też.
Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo.
Nie ma mnie tam,ja nie umarłem.”
(Mary Frye)
Ewelina
Dla Juli Dzisiaj zaświeciło piękne słoneczko i to bardzo piękne i mocne..
Zasnęłaś z małym uśmiechem na twarzy ..
Agnieszka
Dziś rano obudziło mnie słońce i pierwsze co pomyślałam że to Julcia uśmiecha się do nas wszystkich…pomimo że wielu z nas nie miało okazji poznac ją osobiscie…myślami byłam dzis z Julcią i jej rodziną cały dzień ,niestety tą piękną dziewczyne poznałam kiedy juz jej z nami nie było ale dumna jestem ze teraz ją znam i zawsze bede o niej pamiętac….Aga ze Szczecina
joanna
Ja rowniez dzis rano gdy zobaczylam piekna pogode pomyslalam zze to specjalnie dla Ciebie, ze jestes gdzies bardzo szczesliwa teraz, ze staniesz obok I bedziesz wspierac tych co dzis nie do konca beda mogli sie pogodzic z Twym odejsciem.Ja niestety nie moglam byc z Toba w ostattniej podrozy ale modlilam sie by ta podroz byla Twym spelnieniem marzen na miare „twojego”Nowego Yorku I wierze ze dasz sile swoim rodzicom (ktorych poznalam) by stawili czola ciezkiej probie jaka ich czeka:) Trzymaj sie I podrozuj teraz ile sie da 🙂
Edyta
Zegnam Cie w moim sercu Julenko <3 Nie moge byc na miejscu Twojego Pozegnania , ale mysle o Tobie i Twoich Bliskich …. Zal ………. Tak wielki Zal ……….. Badz szczesliwa , gdziekolwiek jestes Dziecinko <3 ……. Do zobaczenia <3 <3 <3 Kochani Rodzice … Nie ma slow pocieszenia , kiedy Rozpacz rozrywa serce…. Wiec wspieram Was tylko i prosze Boga o Sile dla Was na kolejne , trudne dni…. Ze smutnym , najserdeczniejszym pozdrowieniem…
Ania
Juleczko, to dla Ciebie zaświeciło dzisiaj słońce
iza
Żegnaj dzielna Wojowniczko, jestem dumna, że moja córka mogła cię poznać. Zawsze będziesz w naszej pamięci.
Iza
Drodzy Rodzice Julii,
od soboty zastanawiam się co mogłabym napisac, jednak wciąż brakuje mi słów…
Wiele miesięcy temu, wchodząc do osiedlowego sklepu zobaczyłam plakat z Julią i tak poznałam historię Jej choroby, stojąc i czytając pomyślałam – musi Jej się udac, taka piękna dziewczynka o wspaniałym uśmiechu, myślałam o Niej i wierzyłam w to, że akurat Jej się uda…
w sobotę wchodząc do tego samego sklepu przeczytałam, że Julia odeszła… niewyobrażalny smutek ogarnął moje serce, moje myśli…
Wierzę, że dla Julii zaczął się początek nowego, tego lepszego życia…
Dzisiaj świeci słońce, jest pogodny dzień, jestem przekonana, że to Julia uśmiecha się do wszystkich!
Pani Ewo, Panie Marcinie, przyjmijcie wyrazy współczucia, przytulam Was z całych sił i wiem jedno – Julia miała wspaniałych rodziców, a Wy mieliście naprawdę wyjątkową córkę.
Ania
Życie jest takie niesprawiedliwe 🙁 Odebrać cudownym ludziom jedyną córkę.Aż chce się krzyczeć z bezsilności!!!
Ania
Kochani, proszę dobrego Boga, aby dał Wam siłę przetrwać to wszystko, żeby ukoił Wasz ból.
Michał Kula
Serce pęka, Boże nie wiem co mam powiedzieć!!!
Katarzyna
SPOCZYWAJ W POKOJU DZIELNA I WSPANIAŁA DZIEWCZYNKO. SWOIM ZBYT KRÓTKIM ŻYCIEM UDOWODNIŁAŚ, JAK BYŁAŚ PIĘKNĄ, SILNĄ I ODWAŻNĄ. PODZIWIAM CIEBIE I TWOICH RODZICÓW.
Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziców.
Joanna
Nie znam osobiście Państwa, ale odmówiłam wczoraj w Waszej intencji modlitwę o siłę przetrwania tak trudnych chwil.
malgoska
Kochani rodzice,wiem co przeżywacie 🙁 bardzo mi przykro …
Moja córka też chorowała ,podejrzenie padało również na nowotwór kości 🙁 okazało się przewlekłe zapalenie .
Wiem jednak jak ziemia usuwa się z pod nóg gdy w tak okropnym niebiezpieczenstwie znajduje się nasze dziecko…
Potrzeba jest dużo siły do przejscia tej drogi która jest przed Wami ale wierzę że najgorsze -patrzenie na ogromne cierpienie dziecka-macie za sobą. Julka spogląda na Was z góry i pewnego dnia się z nią spotkacie.Czas mija szybko.
Szczerze życzę Wam osiągnięcia spokoju i ukojenia w cierpieniu .JULKA JEST W INNYM LEPSZYM SWIECIE.
Małgośka
Beata
Żegnaj Juleczko, nie tak miało być…
Trudno się z tym pogodzić…
Bardzo współczuję drodzy Rodzice, od piątku wchodzę na blog, próbuję coś napisać …
Juleczko jesteś teraz Aniołem z najpięknieszym uśmiechem.
A.
Pani Ewo, Panie Marcinie! Serce mi placze, Wasz bol jest dla mnie niewyobrazalny…Mieliscie wspaniala Corke, a Julia miala cudownych rodzicow! Pokoj Jej duszy. Bede zawsze pamietac
W.
Ten kto żyje w sercach tych którzy pozostają NIE UMIERA
Paulina
Dlaczego każdej śmierci towarzyszy tyle łez?
W tej sytuacji było trochę inaczej. Pani Julcia tak jakby… sama pocieszała wszystkich zasmuconych jej chorobą. Pocieszała, bo swoim zachowaniem pokrzepiała i dawała optymizm.
Mam o tym takie zdanie, bo czytając jej bloga człowiek się uśmiecha, pomimo tego, że jest przygnębiony widząc taką malutką istotkę w takiej strasznej sytuacji.
Mój dziadek zawsze płakał na weselach, mówiąc że to już koniec wolności i to jest straszne, natomiast na pogrzebach cieszył się z tego, że zmarły zazna teraz spokoju i szczęścia. Poniekąd miał rację. Chciałabym bardzo, aby rodzice Julii nie załamali się, choć w tej sytuacji ciężko tego nie zrobić. Chciałabym ,byście byli świadomi, że to już koniec jej cierpień, a na pewno zawsze pragnęliście jej szczęścia – w pewnym sensie to osiągnęliście, choć wiem, że to średnio pocieszające, gdy zabraknie osoby, która była dla Was całym światem…Ale podobno ten, który żyje w pamięci – żyje zawsze.
Najszczersze kondolencje dla bardzo dzielnych ludzi.
Słodkich snów Juleczko.
Natalia
Brałam z niej przykład, jak toczyć walkę z swoja chorobą. Teraz już sama nie wiem. Młoda dziewczyna pełna marzeń, sukcesów do spełnienia a tak szybko odeszła. Nikt nie może powiedzieć ze przegrała z chorobą, ona ją wygrała, dla mnie jest na pierwszym miejscu . Wyrazy współczucia, miejmy nadzieje że tam będzie jej lepiej.
SIOSTRA MARTA
MYŚLAŁAM, ŻE JESTEŚ MOJĄ UCZENNICĄ…
TY JESTEŚ MOIM NAUCZYCIELEM…
K.
Czy są idealne słowa, które oddadzą wolę życia i walki jakie miałaś. Wystarczy spojrzeć na Twoje jedno zdjęcie, aby zobaczyć Twoją duszę. Tak szybko musiałaś dorosnąć do śmierci. Tak szybko musiałaś opuścić tych, którzy oddaliby WSZYSTKO, abyś została. Julko, nie zostawiasz po sobie pustki, ale serca wypełnione nadzieja, miłością i wiarą w to, że życie jest cudownym darem danym nam tylko na chwilę. Bądź ze swoimi Rodzicami, tak jak oni byli z Tobą podczas Twojej drogi i opiekuj się nimi, aby nigdy nie zabrakło im nadziei i wiary.
Olinka
„I nie umiera ten, kto trwa w pamięci i sercach żywych”. Karol Wojtyła
aneta
Juleczko nie mogę jeszcze w to uwierzyć że Ty odeszłaś, byłaś jak ten promyk słońca, najpiękniejszy kwiat któremu nie pozwolono się w pełni rozwinąć, żal ściska serce, oczy są mokre od łez ale nie dlatego że odeszłaś kochana bo już jesteś w bezpiecznym miejscu otoczona miłością najpiękniejszą ale dlatego że zachorowałaś, dlatego że tak strasznie cierpiałaś dziecino z tego powodu serce rozrywa ból . Trudno się pogodzić z myślą że już zakończyło się twe ziemskie życie. Rodzicom wyrazy współczucia. Wieczny odpoczynek racz jej dać panie………nigdy Ciebie nie zapomnimy
Ania
To przykre że taka młoda, piękna i sympatyczna osoba odchodzi z tego świata. Mimo , że jej nie znałam bardzo mnie ta historia wzruszyła czytając te blogi wszystkie i posty. Łzy same spływają po policzkach 🙁 wyrazy współczucia dla całej rodziny , a szczególnie dla rodziców. śpij spokojnie Aniołku [*] 🙁
Ewelina
Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie,
a światłość wiekuista niechaj Jej świeci.
Niech odpoczywa w pokoju.
Amen.
Wiktoria
Mimo tego bólu który musiałaś znosić, zawsze miałaś uśmiech na twarzy. Mimo wszystko, walczyłaś i uważam, że wygrałaś.
Kasia
Dzięki Martynie trafiłam dziś tu, jeden dzień, jedna historia, współczuję, i podziwiam za odwagę i walkę !
Uśmiech twój pozostanie mi w pamięci!
Karolina
Łzy,łzy i jeszcze raz łzy. Inteligenta i zawsze uśmiechnięta mimo bólu PIĘKNA JULIA. Charakterna Wojowniczka i silna do bólu dziewczyna, która walczyła o życie, marzenia ,zdrowie, o SIEBIE … komu i dlaczego tam była potrzebna? to pytanie zostanie pewnie bez odpowiedzi, niewątpliwie JEST PIĘKNYM ANIOŁEM, który zaopiekuje się innymi ANIOŁKAMI z pieskiem przy swoim boku. A Wy Drodzy rodzice, trzymajcie się razem i za ręce idąc przez życie, dla Julii. Ogromne wyrazy współczucia 🙁 Życzę siły i wytrwałości każdego dnia, Julia na pewno będzie się Wami opiekować – walczcie dla NIEJ 🙂
Marta
Dzisiaj odwiedziłam bloga Julki pierwszy raz, jednak okazało się że już odeszła. Nie znałam jej osobiście, ale po przeczytaniu postu popłakałam się, brak mi słów… To takie nie sprawiedliwe że ludzie w tym wieku odchodzą. Mam dziewiętnaście lat… i tyle jeszcze do zobaczenia, tyle miejsc do odkrycia, poznania nowych ludzi… Nie wiem co mogę napisać… tak mi żal…
Ana
Julkę „poznałam” dopiero dzisiaj, już po…już po walce.
Serce pęka na pół.
Śpij Julio. I śnij sny kolorowe.
Daniel
Tak nam smutno. Marcinku i Ewo wyrazy współczucia. Daniel , Dorota i Natalia.
JoannaZ
Nie znałam Julki, natknęłam się o informacji o niej przypadkiem… strasznie mi przykro i współczuję, ale nie smućcie się drodzy rodzice, ona potrzebuje waszego uśmiechu… teraz tylko dzieli nas czas…
marta
na bloga trafiłam dopiero dzisiaj…Wieczne Racz Jej dac Panie…piękna dziewczyna
Magdalena
Łączę się z państwem bólu , wieczny odpoczynek racz jej dać Panie
Edyta
Pozno trafilam na bloga o Julci , ale bardzo ja pokochalam wirtualnie… Podziwialam za niesamowita wole walki , za ten piekny usmiech i mase marzen i planow… Nie moge sie pogodzic z tym , ze nie beda zrealizowane w tym swiecie… Nie moge sobie znalezc miejsca… Placze , bo odszedl ktos Bliski memu sercu , choc nieznajomy. Placze , bo nie sposob nawet wyobrazic sobie bolu Wspanialych Rodzicow Julci – Wspierajacych , Oddanych do ostatka… Przesylam moc serdecznych ,cieplych mysli na wszystkie trudne dni – prosto z mojego zasmuconego serca…
Ewelina
Juleczko!!Pokazałaś nam wszystkim w walce z chorobą że trzeba się cieszyć każdym dniem i żyć każdą wolną chwilą i cieszyć się z tego co się ma.Za to ci DZIĘKUJĘ….a rodzicom szczere kondolencję…Jula zostanie na zawsze w naszych sercach 🙁
Anna
Łącząc się w żałobie i smutku po śmierci Julii, chcielibyśmy złożyć kondolencje i wyrazy współczucia. Anna Skura z rodziną
ela z rodziną
wyrazy współczucia dla rodziców i bliskich
Ksawery P.
Juliusz, dziękuję, że pojawilas się na mojej drodze. Nie napiszę „byłaś” bo Ty jesteś i zawsze będziesz dla mnie wzorem, bohaterką. zawsze będziesz przy swoich rodzcach ale też przy nas bo przecież tyle osób Cię kocha. Trudno jest się uśmiechać, ale patrząc na Twoje zdjęcie wiem że teraz właśnie tak wygladasz i że taką jeszcze Cię spotkamy. Mialas nadzieję, że wyzdrowiejesz..i wyzdrowialas :* pewnie spotkalas już innych bohaterów np Tobiasza, Filipa, Ale, Matiego… „Umiłowani, niech to jedno nie będzie dla was tajne, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat , a tysiąc lat jak jeden dzień” do zobaczenia! trzymaj się, cześć!
Michał
Od kilku lat nie płakałem bo nic mnie na tyle nie wzruszało. Dziś się to zmieniło… twoje życie Julio, które śledziłem od kilkunastu miesięcy pokazało jak wielkie świadectwo dawałaś i nadal dajesz tym, którzy go potrzebują. Do końca uśmiechnięta…z ogromną nadzieją na lepsze jutro. To wielka sztuka i dojrzałość aby tak jak ty walczyć, rozwijać się i nie odpuszczać ani na chwilę mimo bólu i ograniczeń. Podziwiam i płaczę bo takich ludzi jak ty Julio Nam trzeba. Wierzę, że osiągnęłaś spokój. Pani Ewo, Panie Marcinie proszę przyjąć najszczersze wyrazy współczucia.
Arek
Do zobaczenia Siostrzyczko… 🙁
Ann
(*) Ty żyjesz Aniolku w naszych sercach. do zobaczenia, Julio.
A Państwo, moi drodzy Rodzice, jesteście cudownymi ludźmi. Bardzo współczuję tego co się stało. Razem z siostra bardzo to przeżywamy.
Mama i Madzia
Patrzę na zdjęcie Juliusza, nie mogę przestać płakać, a przecież jej uśmiech taki piękny i pełny życia. Julcia dzielniejsza od nas wszystkich i taką Cię zachowam. Kochani bark mi słów, lecz wiecie, że łączę się z Wami w bólu. Z czasem Juleczko powiem Madzi, że odeszłaś, że jesteś zdrowa, ale jeszcze nie dziś, nie teraz. Zbyt mocno boli.
Do zobaczenia …
Ewa
ogromnie współczuję… moja Córeczka trzy miesiące temu została Aniołem więc zaopiekuje się Waszą Julcią razem z innymi Aniołkami… a duchem i tak zawsze już będzie przy Was
Anka
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:-((((((((((((((((((((((
ola
Juleczko jesteś już tam gdzie nie ma bólu i cierpienia. Żadne słowa nie są w stanie pocieszyć w tych tragicznych chwilach Twoich rodziców , rodziny oraz nas wszystkich , którzy bardzo kibicowaliśmy i wierzyliśmy w Twoje wyzdrowienie. Jesteśmy w żałobie. Nie mówimy żegnaj lecz do zobaczenia.
Gosia
Najdzielniejsza z dzielnych… jej dzielność, optymizm , miłośc do swiata pomimo ze okazał się tak okrutny, niesamowitcie promienista osobowosci, pogoda ducha, to ze jej się chciało. chciało zyc. ..
tak bardzo mi przykro Kochani Rodzice Julci ,płaczę razem z Wami..:(
Ksawery z mamusią i calą rodziną
Ewo, Marcinie jesteście wspaniałym przykładem kochających rodziców i małżeństwem na medal. Informacja o śmierci Juleczki była szokiem, ale Julcia już jest zdrowa, tak jak Marcinku piszesz, z pewnością ma też te swoje piękne włosy, o których marzyła i uśmiecha się tym swoim pięknym uśmiechem…Juleczkę zapamietamy jako dzielną dziewczynkę zarażającą uśmiechem i optymizmem, jako małą kobietke lubiącą modę, jako dziecko, które pokazało jak wiele sił może zmieścić się w małym ciałku. Nigdy o niej nie zapomnimy, kiedyś się spotkamy.
w ostatnim pożegnaniu Juleczki będziemy uczestniczyć i zapalimy lampkę od Ksawerego…
Ksawuś dziękuje Ci Julko za każdą rozmowę.
Marcinku, jesteśmy z Wami
I. P.
tomasz
ZEGNAM CIĘ JULIO I DO ZOBACZENIA …
Agnieszka
MARCIN, EWA! Przyjmijcie i ode mnie ogromne wyrazy współczucia. Czytając to wszystko otwierają mi się rany… wiem co czujecie 🙁 mój synek odszedł nagle… w czerwcu… musicie być silni! Dla siebie! Julka jest już szczęśliwa. Będzie Waszym Aniołem. Ja ciągle czuję pomoc Maciusia. Wy też będziecie czuli jak Julia was wspiera. Gdybyście czegoś potrzebowali jestem do dyspozycji!
Aga Wisniewska
Mateusz&Franek
Julian, co mam Ci powiedzieć bohaterko? Ty już wszystko wiesz…już Cię nic nie boli, napewno sie uśmiechasz tym cudnym uśmiechem…wszystkim dziś jest bardzo ciężko, wszystki płaczemy za Tobą, tęsknimy, ale też wiemy, że wygrałaś! Bohater nie umiera nigdy Julcia! Na zawsze będziesz w naszych sercach! Zostawilaś ten blog, filmiki na yt…dziękuję, że pojawiłaś sie w moim zyciu. Daj teraz siłę Twoim rodzicom bo jej potrzebują, pani Ewo, panie Marcinie jestescie wspaniałymi rodzicami! Julcia „jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się” straszna pustka, tyle osob Cię kocha Julianie!:* dozoba! (*)
Ksawi z mamą
Iza
Wyrazy współczucia Rodzicom 🙁 Juleczko, odpoczywaj w pokoju
Patryk
O śmierci Julki dowiedziałem się w szkole, kiedy pani nauczycielka nam o tym powiedziała. Ta wiadomość mnie normalnie wstrząsnęła ale nigdy Cię nie zapomnę jak dzielnie walczyłaś o swoje zdrowie. Pozdrawiam was: Ewo, Marcinie a w szczególności Ciebie śliczna Julko.
Patryk
O śmierci Juleczki dowiedziałem się w szkole, kiedy pani nauczycielka nam o tym powiedziała. Ta wiadomość mnie normalnie wstrząsnęła ale nigdy Cię nie zapomnę jak dzielnie walczyłaś o swoje zdrowie. Pozdrawiam was: Ewo, Marcinie a w szczególności Ciebie Julko.
Ola
Drodzy Rodzice Julii
Od dawna śledziłam losy Julii, pięknej, mądrej tak dojrzalej jak na swój wiek. Wspaniale dziecko. Zawsze będę o niej pamiętać. I o was drodzy Rodzice, jesteście dla mnie wzorem opiekuńczości, troski i bezgranicznej miłości, Julia miała szczęście, do końca otoczona była wasza opieka.
Tez jestem mama malej Julki, tez przeżyłyśmy wiele bardzo trudnych chwil, marze ze wyrośnie na tak wspaniała dziewczynka jak wasza Julia. Nie mam slow pocieszenia. Jedno co przychodzi mi w tej chwili do głowy to słowa piosenki…
„..dajcie czasowi czas”…
Myślę o Was ciepło…
Ola
Zuza
Droga księżniczko!
Może znałyśmy się zbyt krótko, ale zdążyłam Ciebie i twoich rodziców poznać dość dobrze. Leżąc z tobą na oddziale widziałam silną, pełną energii i dobrego ducha dziewczynę z wielkimi ambicjami! Na zawsze zostaniesz w mojej pamięci. Będzie nam Cię tu brakować bardzo, ale może tak miało być, może w końcu odpoczniesz królewno. Kochanie otaczaj tą pogodą ducha teraz swoich nowych znajomych na górze. Niech Cię Bóg prowadzi i czuwaj nad nami tam na wysokościach jak i czuwałaś tu na ziemi. Żegnaj Julcia i do zobaczenia.
Zuzia
Agnieszka
Pani Ewo i Panie Marcinie byliście dla Julci Najcudowniejszymi Rodzicami, zrobiliście wszystko co mogliście dla swojej Córeczki zrobić w jej chorobie i cierpieniu… Julcia była Wspaniałą Dzielną Dziewczyną dzięki Waszej Miłości do Niej . Odeszła czując się tak bardzo przez Was kochana …Łączę się z Państwem w bólu i modlę się za Julcię .Bądźcie silni jak dotychczas
Ania
Ewo Marcinie jesteśmy z Wami.A Ty JULCIA Śpij spokojnie już bez cierpienia i trosk dnia codziennego .Śpij KOCHANA……Jesteś w naszych SERCACH NA ZAWSZE.
Kasia
Julko, Ewo, Marcinie
Nasze drogi spotkały się w beztroskim wakacyjnym okresie. Tak będę pamiętać Julkę, wesołą, śliczną dziewczynkę biegającą po plaży.
A Wy już na zawsze będziecie dla nas wzorem miłości, oddania i waleczności. Jesteśmy myślami z Wami, płaczemy z Wami.
Kasia, Robert i Miłosz
Tomek T
(*)
Tomek T
Brak mi słów… Nie wiem co powiedzieć. Jeszcze nie tak dawno jak 14 sierpnia zapytałem czy jest szansa spotkać się z Julką… Ewo Marcinie serdeczne wyrazy współczucia. Julka zawsze pozostaniesz w moje pamięci. Spoczywaj w pokoju [*]
Karolina
Nie znałam Julki, ale śledziłam jej losy i mocno trzymałam kciuki. Była niesamowicie dzielna. Wasza córka to bohaterka.
Danuta
Caly dzisiejszy dzien mysle o Julii i Jej Rodzicach. Byliscie tacy dzielni.
Tak mi przykro, choc nie znam Was osobiscie. Smutno mi bardzo. Wspolczuje z calego serca i zycze sily, aby wytrwac w nowej rzeczywistosci. Wazne, zeby pamiec o Julii pozostala i byla pielegnowana. Ja bede pamietac.
Justyna
To ciężki czas dla Was, moje wyrazy współczucia, trzymajcie się…
Kasia
Po prostu brak słów…. Cały dzień nie mogłam w to uwierzyć…. I co tu napisać…..
Agnieszka
zawsze będę Julkę pamiętać. piękną, mądrą i dzielną. tak bardzo współczuję, Rodzice.
Jagoda
Nigdy nie zapomnimy Julki!!! Niech teraz czuwa nad Wami!!!
Przyjaciele...
Ta wiadomość wstrząsnęła mną i wszystkimi bliskimi i przyjaciółmi, którzy razem ze mną śledzili losy najdzielniejszej dziewczyny na świecie. Żadne słowa nie wyrażą smutku jaki nas ogarnął :(. Nikt nie jest wstanie sobie nawet wyobrazić co teraz droga Ewo i Marcinie czujecie :(. Jedynie co mogę napisać, może ku „delikatnemu” pokrzepieniu Waszych serc to to co mi dziś powiedział mój synek. Spytał się tato czemu płaczesz i jest ci smutno…opowiedziałem mu historie Julki kończąc, że dwa dni temu nie mogła już spać spokojnie, a dziś zasnęła…spytał..kiedy się obudzi..ja na to, że już jest w niebie…zrobił smutną minę…zadumał się..po czym po chwili dodał już z uśmiechem na twarzy…tato…nie płacz już…jej już teraz nic nie jest…jest szczęśliwa, nic ją nie boli, bawi się z aniołkami i może się wyspać… Pozdrawiamy gorąco. Jesteśmy z Wami.
Alina&Mirek
Drodzy, dzielni Rodzice.
Doskonale wiemy, co czujecie. Prawie cztery lata temu po dwóch latach walki z chorobą odeszła nasza ukochana Iza. Była w tym samym wieku, też czytała „Igrzyska…” i siadała na takiej samej białej kanapie. Trzymając kciuki śledziliśmy losy Julki. Też mieliśmy nadzieję, że Wam się wszystko ułoży. Bardzo przykro, że tak się nie stało. Jesteśmy smutni. Trzymajcie się dzielnie!
Mateusz&Franek
Julcia, już nic Cię skarbie nie boli…tak trudno w to uwierzyć. Na zawsze w naszych sercach! Zapamiętamy Cię jako dzielną, odważną bohaterkę, która zarazala uśmiechem…Bohater nie umiera nigdy…nie mówię 'żegnaj’ tylko 'do zobaczenia’…Nasza Julcia (<3)
Marcinie, Ewka..musicie być dzielni
K.
Juleczko, nie znałam Cie osobiście ale śledziłam Twojego bloga z nadzieja ze wszystko dobrze sie zakończy 🙁 Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Spij aniołku, kiedys sie spotkamy 🙁 🙁
Iwona
Drodzy rodzice Julci!
Przyjmijcie najszczersze wyrazy współczucia. Straciliście istotę, która była dla Was z pewnością największym darem i największą miłością.Łączę się z Wami w tym ogromnym bólu chociaż nie znam Was osobiście, a Julkę znałam z opowieści mojego syna, który miał okazję Ją poznać i bardzo pięknie o niej się wypowiadał.
Od pewnego czasu śledziłam losy Julci na tym blogu i modliłam się, aby pokonała tego gada. Dzisiaj rano kiedy dowiedziałam się o Jej śmierci – jako matka pomyślałam właśnie o Was z ogromnym lękiem jak Wy to wszystko przeżyjecie, bo Julcia już ma się dobrze jako aniołek i nic ją już nie boli.
Serce pęka i rozdziera rozpacz.Życzę dużo sił……
Aleksandra
[*]
iwona
Juleczko, miałam nadzieję, ze odwiedzimy razem Istanbuł. Teraz Ty pewnie zwiedzasz go sama. Wydawałaś mi się nie do pokonania. Cudownie, że mogłaś dawać tyle radości innym, być częścią życia swoich rodziców,którym życzę teraz dużo siły.
Bożena
Julka nie znałam Cię osobiście, ale zawsze interesowałam się Twoją chorobą. Jak Twoja rodzina opowiadała mi jak dzielnie walczyłaś z chorobą, wierzyłam, że zwyciężysz. Stało się inaczej. Niech aniołowie powiodą Cię do niebios bram, niech chór anielski przyjmie Cię w oblicze Boga Najwyższego. Wam kochani rodzice mogę tylko powiedzieć trzymajcie się. Nie ma słów, które by wyraziły jak wszystkim jest przykro, że musicie przez to przejść. Nie ma nic najgorszego jak rodzice muszą pochować własne dziecko. Wyrazy współczucia. Jestem z Wami. Pani Ewo, Panie Marcinie trzymajcie się. Jestem w bólu z Wami. Bożena
quarr
Śmierci tak potrzeba uczyć się jak życia.
Beata
Nie sposób wyrazić słowami myśli kłębiących się w głowie… To absolutnie niewyobrażalne… I to poczucie bezradności… Kochani, jakkolwiek banalnie to zabrzmi- łączymy się z Wami w bólu. Beata, Adam i Kuba
Ci ktorz wierzyli ze sie uda
Spoczywaj w pokoju… [*]
mariola
Daj mi zaśpiewać taką piosenkę,
od której życie staje się piękne,
która rozpala gwiazdy na falach
a czasem na dno idzie z okrętem.
Taką, co nigdy się nie zatrwoży,
i wyśpiewanym słowom nie skłamie
wyszukać umie trochę dobroci,
zobaczy wielkie w tym, co jest małe.
Błędne ogniki w ogień zamieni,
przy którym każdy ogrzać się może,
daj mi zaśpiewać taką piosenkę,
daj mi zaśpiewać, mój dobry Boże.
W gonitwie dni przystanąć daj,
na parę chwil zatrzymać czas
aby usłyszeć melodię ciszy,
której w pośpiechu nikt nie usłyszy
aby zrozumieć jasno od nowa
co znaczą proste, zwyczajne słowa.
2.
Daj mi zaśpiewać taką piosenkę,
od której życie stanie się lepsze,
która pozwoli ciężar zdjąć z ramion
i swoim blaskiem ożywi serce,
co da każdemu, czego mu trzeba,
na skrawku ziemi pod dachem nieba
i w naszych losach tak pełnych troski
zapali małą lampkę radości.
Żeby w niej było prawdy niemało,
żeby w niej coś się dobrego działo,
żeby w piosence myśl była jedna,
że jest naprawdę komuś potrzebna.
W gonitwie dni przystanąć daj,
na parę chwil zatrzymać czas
aby usłyszeć melodię ciszy,
której w pośpiechu nikt nie usłyszy
aby zrozumieć jasno od nowa
co znaczą proste, zwyczajne słowa.
Piotr
;(((
Kaśka
Wyrazy współczucia dla Rodziców. Niewyobrażalne to jak musicie sie czuć. Życzę siły
Asia i Krzyś
„Bo nawet dla drzewa istnieje nadzieja.
Jeśli zostanie ścięte, to znowu wypuści pędy, a jego gałązka nie przestanie istnieć.
Jeżeli jego korzeń starzeje się w ziemi i w prochu obumiera jego pień,
na zapach wody puści pędy i wypuści gałąź jak młoda roślina.
Ale krzepki mąż umiera i leży pokonany; a ziemski człowiek wydaje ostatnie tchnienie — i gdzież jest?
Wody z morza znikają, a rzeka opada i wysycha. Także człowiek musi się położyć i nie wstaje. Nie obudzą się, aż nie będzie już nieba,
ani nie wstaną ze swego snu.
O, gdybyś mnie ukrył w Szeolu, trzymał mnie w ukryciu, aż twój gniew się odwróci,
ustanowił mi granicę czasu i wspomniał na mnie!
Jeśli krzepki mąż umrze, czyż może znowu żyć?
Przez wszystkie dni mej przymusowej pracy będę czekał, aż nadejdzie moja ulga.
Ty zawołasz, a ja ci odpowiem.
Zatęsknisz za dziełem swych rąk.
Joanna
Bardzo Państwu współczuję.
Julia była śliczną, mądrą i dzielną Dziewczyną.
Trudno się pogodzić z Jej odejściem.
Proszę przyjąć moje kondolencje.
Bożena
Niech Dobry Bóg przytula Cię mocno do swojego Serca … proszę przyjąć dar naszej modlitwy
kasia
Brak slow….. zegnaj Kochanie!
Najglebsze wyrazy wspolczucia dla Rodzicow…
Agata
kibicowałam, wierzyłam
tak bardzo mi przykro, tak bardzo współczuję
przytulam
anka
Łączymy się z Wami w bólu, którego Julka już na szczęście nie czuje…
Ania (kuzynka Maryli) z rodziną
Ela
Ogromny żal, smutek, niedowierzanie, że choroba wygrała…
W mojej pamięci zostanie obraz uroczej, ślicznej, uśmiechniętej Juleczki.
Zostańcie z Bogiem.
Z.
I nadal zaglądam na bloga Julii z nadzieją, że ujrzę jej uśmiechniętą buzię i nowy filmik. Szło jej coraz lepiej i uwielbialiśmy czytać to, co ma do powiedzenia.
Z.
Tutaj na ziemi wydaje nam się to niesprawiedliwe. Młodzi, dobrzy ludzie odchodzą. Julia była cudownym dzieckiem. Tak nie powinno się stać! Jednak Bóg ma co do nas inne plany. Potrzebował Julci tam na górze. Takiego cudownego Anioła. Życie na Ziemi jest tylko wędrówką. Drogą, jak widać często krętą i wyboistą. Musi być więc w tym wszystkim wyższy sens. Trzeba wierzyć, że to nasze ziemskie życie to dopiero początek tego nowego – w innym lepszym świecie, w którym wszyscy kiedyś się spotkamy. Julia już nie cierpi i odpoczywa w pokoju. Wiem, że moje i nasze słowa nie wrócą życia tej wspaniałej istotki, ale proszę pamiętać, że myślami i modlitwą jesteśmy z Wami. Jeśli moglibyśmy w czymś pomóc, proszę dać znać.
Wyrazy współczucia od naszej rodziny!
sylwia
Niebo
Gdy śmierci już nie będzie
Za rok, za sto, za chwilę
Znajdziemy Ciebie wszędzie
Czekaliśmy dni tyle
Chwycimy się za ręce
Ruszymy gdzieś przed siebie
Bezkreśnie wszędzie będzie
– tak mówią tu o Niebie
Będziemy przeszczęśliwi
I wolni jak motyle
Gdy śmierci już nie będzie…
Za rok, za sto, za chwilę?
Mama Śp. Martynki
Juleczko….tak trudno uwierzyć…. :'( Byłaś bardzo dzielna… Opiekuj się swoimi ukochanymi rodzicami, oni tego teraz najbardziej potrzebują…. Śpij Aniołku [*] Na Zawsze w moim sercu pozostaniesz dzielna Wojowniczko [*]
Ania
Juleczko, odpoczywaj w pokoju
AGa ŁOPACKA
EWA, MARCIN, TAK MI NIEWYOBRAZALNIE PRZYKRO … JESZCZE TYDZIEŃ TEMU CZYTAŁAM WASZĄ STRONĘ I WYDAWAŁO SIĘ, ŻE JEST W MIARĘ STABILNIE, A JULCIA SPRAWIAŁA WRAŻENIE TAKIEJ SILNEJ … WSPÓŁCZUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA, NIE WYOBRAŻAM SOBIE WASZEGO CIERPIENIA, GDY PATRZYLIŚCIE NA LĘK CORAZ BARDZIEJ OGARNIAJĄCY JULIĘ, JEJ CIERPIENIE I POWOLNE GAŚNIĘCIE … TO NIEWYOBRAŻALNA MĘKA – BEZRADNOŚĆ W OBLICZU TAKICH WYDARZEŃ… PRZEDWCZORAJ MAGDUSIA MÓWIŁA, ŻE CHCE PRZEKAZAĆ CZĘŚĆ PIERWSZYCH PIENIĘDZY, JAKIE ZAROBIŁA, NA LECZENIE JULII…NIE WIERZĘ W TO, CO SIĘ STAŁO !!!!!!!!!!!! ŁĄCZYMY SIĘ Z WAMI W BÓLU – AGA, PAWEŁ, MAGDA I TYMON
Beatah
Śpij spokojnie Aniołku … Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach .
mama
Kochana Julciu tak bardzo mi przykro, nigdy o Tobie nie zapomnę.
Kochani rodzice to niewyobrażalna strata przede wszystkim dla Was, serce pęka z bólu 🙁
Tak bardzo współczuję, nie ma nic gorszego od utraty ukochanego dziecka. Żadna mama ani żaden tata nigdy nie powinni doświadczyć czegoś tak okrutnego.
Spoczywaj w spokoju Aniołku………
Hania
Az sie balam wchodzic na strone… Gorace wyrazy wspolczucia, nie ma slow, tylko nadzieja ze na nas tam wszyscy Oni czekaja. Do zobaczenia…
Ksenia
Juleczko 🙁 Śpij Aniołeczku.Do zobaczenia po drugiej stronie.Kochani Rodzice, zrobiliście wszystko by uratować Waszą Córeczkę.Serce pęka 🙁 🙁 🙁
Gosia
Śpij spokojnie Aniołku. Byłaś bardzo dzielna, najdzielniejsza…
A Wam Szanowna Rodzino przesyłam wyrazy ogromnego współczucia. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co czujecie, więc przytulam mocno.
Kasia, mama x 3
Kochani, teraz tylko pozostaje Wam wierzyć, wierzyć głęboko, że jest u Boga, tego Dobrego Boga, który pozwolił Wam mieć tak wspaniałą córkę i cieszyć się jej obecnością.
To zaszczyt, że właśnie Was wybrał na rodziców Julci. Wierzę, że Julcię otulają teraz ciepłe skrzydła Aniołów i jest szczęśliwa w bliskości Boga, nie cierpi.
Łączę się z Wami w ogromnym smutku i rozpaczy, wspieram w modlitwie, jestem z Wami.
Współczuję …………………………..
Kasia, mamax3
Ula
Cudowna dziewczynko….. :((
Olcia
Najdzielniejszy Wojowniku, którego poznaliśmy zawsze pozostaniesz w naszej pamięci!!! <3 Dzięki Tobie i Twoim wspaniałym rodzicom przetrwalismy walkę na oddziale III, to Ty byłaś motywacją dla Zosi <3 Serducho rozrywka okropny ból i żal…, nie tak to miało być… Wierzę w to, że swoje marzenia będziesz realizowała razem z aniołami… Odpoczywaj w pokoju JULECZKO [*]
Ewo i Marcinie przytulamy najmocniej jak potrafimy, życzymy sił… Z&M&O&A
marta
Dzisiaj rano widziałam piękny wschód Słońca… Pomyślałam, że wśród Aniołków siedzi tam Julcia… Żegnaj Kruszynko (*)
justyna
Wyrazy współczucia:(fantastyczna dzielna dziewczyna!
Zuzia
Pisaliście ponad rok temu, że będziecie tutaj z nami do końca drogi – drogi do wyzdrowienia. Nie tak miała wyglądać droga Julii. Ciągle wierzyłam, że Jula wygra z chorobą, że udowodni nam wszystkim, że miłość i uśmiech zwyciężą nad choróbskiem. Codziennie wchodziłam na Waszą stronę i cieszyłam się z każdej dobrej informacji. Myślałam, że wszystko już jest na dobrej drodze. Ale jednak Bóg miał inne plany.
Jak więc wygrać z tym gadem? 🙁 Julia była dzielną dziewczynką, wszyscy powinniśmy brać z niej przykład. Potrafiła cieszyć się życiem nadal, mimo trudności, jakie jej ono przygotowało. Ona miała siłę i chęć, by się uśmiechać. To wspaniałe. Mam tylko nadzieję, że nie cierpiała, że mimo bólu i strachu, znalazła w końcu ukojenie w tym lepszym świecie.
Łączę się w bólu, drodzy Rodzice. Wiem jak to jest stracić kogoś bliskiego, najbliższego. Będę się modlić za Was.
agnieszka
Serce boli. Nie znałam cie Julio, ale niesamowicie polubiłam. Miałaś wspaniała osobowość.
ryśki
Żal, smutek, brak sprawiedliwości!!! Żegnaj Kochana!!!! 🙁 🙁 🙁
Paulina i Filip
Boże…Nasza kochana Juleczko 🙁 ogarnął nas wielki żal i smutek! Nawet nie wiem co napisać. Zawsze pozostaniesz w naszych serduszkach <3 Dzielna i uśmiechnięta :* Nie zapomnimy o Tobie Aniołku 🙁
<3
beata
Bardzo mi przykro
Grazyna
Zegnaj dzielny Elfiku, w mojej pamięci pozostaniesz na zawsze. Kochani, nie mam słów zeby wyrazić swoje współczucie, jestem z Toba Ewciu
Agnieszka
Nie umiem opisać uczuć jakie mną targają. Żal, smutek, poczucie niesprawiedliwości, a zarazem świadomość, że Juleczka już nie cierpi. Życie, to nie jest bajka … Nigdy nie zapomnę Waszej fantastycznej dziewczynki, walczącej z uśmiechem z przeciwnościami losu.
Edyta
Kochani Rodzice…. Nie ma slow aby wyrazic zal i smutek… Prosze przyjac najszczersze wyrazy wspolczucia z powodu straty Waszego Ukochanego Dziecka ! <3 Julcia byla Wspaniala , Dzielna Dziewczynka <3 Serce peka… Zycze sily na kazdy nastepny dzien i wspieram zyczliwa , ciepla mysla.
Kasia
Mój Boże…..
mama edzia
I już ją nic nie boli.
basiab.
Brak mi slow…
.