Home > Aktualności > Choroba nie odpuszcza.

Niestety trudno pisać te słowa ale znowu w prawym płucu pojawiła się mała zmiana. Jak to możliwe, przecież wszystko miało być inaczej!

Choroba nie ma urlopu, nie liczy się z planami, nie zwraca uwagi na łzy i tylko dokłada kolejne cierpienia.

Co dalej?

Julka jest potwornie załamana ale znowu zacisnęła swe małe piąstki i mówi – dokopiemy mu.

6 Komentarzy

  • iza, marti, maciek, krystian


    21 czerwca 2014 o 00:03

    Julka zciskaj piąstki i walcz dalej.dasz radę !!! Śledzimy każdy wpis i wiemy że masz w sobie ogromną siłę.pokonasz każdy krok w tył.a potem musi być tylko do przodu.wszyscy trzymamy mocno kciuki.

  • Marzena


    20 czerwca 2014 o 22:44

    Julcia płacz,złość się przez chwilę i dokopuj mu z całych sił. Modlę się,bysię udało i zaciskam kciuki za Twoje i Twoich bliskich siły.

  • Olcia


    20 czerwca 2014 o 22:02

    Dacie radę!!!

  • Basia


    20 czerwca 2014 o 16:13

    Julcia, masz rację.Dokopiecie mu!!!!!!!!!!!!

  • mama edzia


    20 czerwca 2014 o 15:06

    Życzę wam dużo siły i cierpliwość. Juleczko popłacz chwilę i walcz dalej.Tyle osób myśli o was i modli się w intencji o Twoje wyzdrowienie. To musi się udać.

  • Elżbieta


    20 czerwca 2014 o 11:38

    Juleczko wszystko będzie dobrze.
    Wygrasz z chorobą. Jesteś bardzo dzielna.

Twój adres nie będzie widoczny. Wymagane pola *

*