Dziś mija 30 miesięcy bez Juleczki.
Nasze życie jest inne i zawsze już będzie inne.
Stałość innego wymiaru jest niezmienna.
Czy kiedyś odważymy się uporządkować szuflady, wyrzucić rzeczy, zamknąć w pudle Julkę i pomyśleć , że była?
Nie – bo Ona JEST i ślady tak mocno odciśnięte w pamięci, w sercu i ciągle czujemy, że jest – tuż obok – Julia.
Łukasz
Julcia jest i zawsze będzie. Jest Aniołkiem i niedługo ją przytiulę
Paulina
Wciąż w moich myślach i sercu.
lidka
…taka śliczna dziewczyna :(( jaki ten los niesprawiedliwy !!!!
Agnieszka
Wiedzą Państwo, ja nawet nie znając Państwa osobiście, czytając wiem, że Ona przy Was jest. Dobrze, że prowadzą Państwo dalej tego bloga, to jest też ważne dla innych, nawet nieznanych osób.
Katarzyna
Serdecznie Państwa pozdrawiam i życzę spokoju.