Niestety trudno pisać te słowa ale znowu w prawym płucu pojawiła się mała zmiana. Jak to możliwe, przecież wszystko miało być inaczej!
Choroba nie ma urlopu, nie liczy się z planami, nie zwraca uwagi na łzy i tylko dokłada kolejne cierpienia.
Co dalej?
Julka jest potwornie załamana ale znowu zacisnęła swe małe piąstki i mówi – dokopiemy mu.
iza, marti, maciek, krystian
Julka zciskaj piąstki i walcz dalej.dasz radę !!! Śledzimy każdy wpis i wiemy że masz w sobie ogromną siłę.pokonasz każdy krok w tył.a potem musi być tylko do przodu.wszyscy trzymamy mocno kciuki.
Marzena
Julcia płacz,złość się przez chwilę i dokopuj mu z całych sił. Modlę się,bysię udało i zaciskam kciuki za Twoje i Twoich bliskich siły.
Olcia
Dacie radę!!!
Basia
Julcia, masz rację.Dokopiecie mu!!!!!!!!!!!!
mama edzia
Życzę wam dużo siły i cierpliwość. Juleczko popłacz chwilę i walcz dalej.Tyle osób myśli o was i modli się w intencji o Twoje wyzdrowienie. To musi się udać.
Elżbieta
Juleczko wszystko będzie dobrze.
Wygrasz z chorobą. Jesteś bardzo dzielna.