Taką dawkę promieniowania przyjęła Julia w trakcie 28 cykli radioterapii, którą właśnie skończyliśmy. Wracamy do domu. Hura!:) Pomimo początkowej opuchlizny noga wróciła już do normy. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że prawie do końca Julka utrzymała dobre wyniki (dopiero wczoraj miała podany Neupogen na podniesienie poziomu granulocytów), co pozwoliło na terminowe wykonanie naświetlań.
W poniedziałek wyruszamy do Stuttgartu. 17 grudnia konsultacja z zespołem niemieckich lekarzy. Mamy nadzieję na powrót z samymi dobrymi wieściami i ustalonym terminem operacji.